wsparcie medialne:
Witam!
Długo dość nie pisałem a było to z powodowane brzydką pogodą wiatrem i tym że miałem ciekawsze zajęcie, a mianowicie postanowiłem zmienić wygląd strony której wygląd przypominał bardziej stronę z wiadomościami, gdzie starsze osoby nie potrafiły odnaleźć zdjęć, dzieci nadużywały cierpliwości Autora, który musiał kasować bezsensowne wpisy na shoucie. A przecież zdjęcia na stronie profilowej fotografa to najwyższy priorytet tak więc stworzyłem łatwiejszą w obsłudze szatę która jest bardziej przejrzysta i funkcjonalna, mam nadzieję iż zdążyliście się już zapoznać z nową odsłoną Strony Profilowej.
Thomas Zobl Portfolio . obok stworzenia nowej szaty na własnym portfolio rozpocząłem współprace z firmą
Modelek, Modeli oraz Fotomodelek ModusArt do współpracy zapraszam wszystkie dziewczyny które wierzą w siebie a o szczegóły proszę pytać na gadu-gadu lub na maila firmy lub do mnie chętnie udzielę informacji. Żeby tego było mało nawiązałem Współpracę partnerską z (
smoko) młodym zdolnym programistą, któremu brakuje niestety zdolności graficznych, razem tworzymy serwis który będzie pozwalał na udostępnianie własnych zdjęć w sieci pod własną domeną.
A w życiu prywatnym? Mama kupiła kota rasy main coon któremu niedługo będę robił stronę internetową, ktoś może pomyśleć po co komu strona dla kota, no więc te koty z rodowodem osiągają ceny w wysokości 3tyś taki kot bez rodowodu kosztuje 800 zł kotka rodzi średnio około 6 szczeniąt które może rodzić do trzech razy w roku hmm... (...)Historia i legenda. Według znanej legendy, kot main jest owocem niezwykłej miłości szopa pracza (ang. coon) do dzikiej kotki leśnej z okolic Maine. Według innej hipotezy, bardzo sugestywnej, uznaje się go za bezpośredniego potomka kotów przybyłych do Ameryki na okręcie wikingów(...) tekst z mini kompendium "koty".
poniżej kilka zdjęć wykonanych niedawno. serdecznie zapraszam.
(autor Thomas Zobl z Ewą P.)
(Sesja Ani)
(Zimowy klimat żeby tylko jeszcze śnieg był)
(a to też jest Ania tyle że moja kochana kuzynka)
(nawet najbardziej zawzięty fotograf czasem wymięka)
(a to kot o imieniu Fidelio o którego się wyżej rozchodzi)
(mój brat Jacek z naszą malutką psiną Kim zdjęcie jeszcze ze świąt.)
(to już chyba tradycja z tym gorącym pożegnaniem. No więc gorące pożegnanie i serdecznie zapraszam ponownie. )